Powróćmy do korzeni - 6 listopada

6 listopada (wtorek), godz. 17.30

Spotkanie z cyklu Powróćmy do korzeni - pokaz filmu Leszka Wiśniewskiego Polska góra była ich redutą… Kostiuchnówka 1916. Gościem Jędrzeja Lipskiego będzie Marek Koprowski, dziennikarz i podróżnik, autor m.in. popularnonaukowej trylogii Legiony – droga do legendy.

DOŁĄCZ DO WYDARZENIA NA FACEBOOKU

Film przypomina największe starcie polskiej formacji zbrojnej w czasie I wojny światowej. Przez trzy dni polscy żołnierze Legionów odpierali ataki 2,5-krotnie liczniejszych oddziałów rosyjskich, trwając na pozycjach i nie dopuszczając do przerwania frontu na swoim odcinku. Po raz pierwszy – i jedyny – Legiony Polskie wystąpiły pod wspólną komendą i na jednym terenie. Bój okupiony wielkimi stratami: poległo, zostało rannych lub wziętych do niewoli ponad dwa tysiące legionistów. Straty w pułkach I Brygady Legionów, dowodzonych przez Józefa Piłsudskiego sięgały połowy stanów osobowych. Ofiara nie była jednak daremna. 5 listopada 1916 roku cesarze Niemiec i Austro - Węgier wydali akt zapowiadający utworzenie niepodległego państwa polskiego.

W II Rzeczpospolitej pamięć o bojach legionowych pod Kostiuchnówką była czczona i powszechnie znana. W miejscu walk utworzono cmentarze, organizowano uroczystości upamiętniające bitwę, przywoływano przebieg starć i pamięć bohaterów w czasie ceremonii wojskowych i świąt patriotycznych. Rozpoczęto sypanie Kopca Chwały na Polskiej Górze, który do wybuchu wojny osiągnął wysokość 16 metrów. Ustawiono osiem bazaltowych słupów pamięci, planowano utworzenie w rejonie walk kompleksu historyczno – turystycznego z odtworzonymi ziemiankami, liniami okopów i kwater. Staraniem Fundacji Legionów Polskich wzniesiono w Kostiuchnówce szkołę ze schroniskiem turystycznym, która szczęśliwie przetrwała do dziś. Uroczystości jej otwarcia w 1936 roku, w dwudziestolecie bitwy, zgromadziły 15 tysięcy osób.

Po II wojnie światowej pamięć o bitwie pod Kostiuchnówką wymazano z historii. Podobny los spotkał zmagania żołnierza polskiego spod Łowczówka, Rokitnej, Jastkowa, Rarańczy.

do góry